Imieniny: Zofii, Nadziei

INFO

Delegacja rajców żnińskich reprezentowała nasz samorząd podczas Światowych Dni Młodzieży. Uczestniczyli we mszy św. na krakowskich Błoniach.

Zaproszenie na spotkanie z papieżem Franciszkiem w ramach Światowych Dni Młodzieży, przysłała żnińskiemu samorządowi, kuria Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Z propozycji skorzystali radni: Grzegorz Koziełek, przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Wysocki i Idzi Mądry, oraz Paweł Piechowiak, kierownik Wydziału Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej i Inwestycji w UM, a także kierowca Zbigniew Dolatowski, który służbowym samochodem zawiózł ich do Krakowa. Wymieniona grupa za wyjazd otrzymała po 30 złotych w ramach delegacji służbowej. Łącznie za wyjazd gmina zapłaciła 457 złotych.

- Koszt paliwa to 307 złotych i delegacji 150 – informuje Dawid Kolasa rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Żninie. Dodaje – Ze względu na ilość wolnych miejsc w samochodzie służbowym gminy Żnin, do skorzystania z tej formy dojazdu burmistrz Żnina zaprosił również księdza kanonika Tadeusza Nowaka, oraz dwie osoby reprezentujące Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Gnieźnieńskiej.

Zaroszone do skorzystania ze służbowej limuzyny burmistrza osoby nie otrzymały diety. Samorządowcy, z inicjatywy Tomasza Wysockiego, zabrali z sobą krzyż wyrzeźbiony przez Eugeniusza Izdebskiego, który, jak zapewniają delegaci, został pobłogosławiony podczas mszy św. na krakowskich Błoniach.

-Koszty wykonania rzeźby, która stanie się cenną pamiątką obecności delegacji samorządowej i mieszkańców gminy Żnin na Światowych Dniach młodzieży, pokrył burmistrz Robert Luchowski – informuje Dawid Kolasa.

Wyjazd w ramach opłaconej delegacji naszych samorządowców na spotkanie z Ojcem Świętym krytykuje wielu mieszkańców Żnina.

- Za darmo by nie pojechali – uważa Pan Henryk – Oburza mnie to, że w tej samej grupie był ksiądz i dwie inne osoby, które jakby nie było tworzyli wspólną grupę z samorządowcami i nie dostali pieniędzy na przysłowiowy obiad. Nie podoba mi się takie segregowanie grupy.


Pani Jadwiga (nazwisko do wiadomości redakcji) zastanawia się – Ciekawe kto im podbił delegacje, bo przecież nie papież. Smutne, że nasza władza, nawet przyjazd Ojca Świętego do Polski, wykorzystuje aby promować siebie.

Maria Warda

REKLAMA
AUTOPROMOCJA