Nietuzinkowy sposób na zdobycie pieniędzy, wymyśli mieszkańcy Barcina. Zniszczyli karoserię własnego samochodu, aby wyłudzić odszkodowanie od ubezpieczyciela.

Mieszkanka Barcina (28 lat) jest posiadaczką pięknego bmw. Ciemnego koloru samochód wart jest ponad sto tysięcy złotych. O takim pojeździe marzy niejeden właściciel czterech kółek, kupionych niejednokrotnie z trzeciej, a czasem i czwartej ręki. Posiadaczka bmw najwyraźniej miała mniej materialistyczne podejście do pojazdu. Najwyraźniej nie zmartwiła się kiedy „nieznany sprawca” bezlitośnie potraktował karoserię pozostawionego na podwórku bmw, doprowadzając do strat na, jej zdaniem, ok. 15 tys. zł. Sprawę uszkodzenia co prawda zgłosiła na policję, ale mundurowym „coś w jej zeznaniach się nie zgadzało”. Zgłoszenie o przestępstwie jednak przyjęli.

-Szczegółowe oględziny auta wykazały uszkodzenie niemal wszystkich elementów karoserii – mówi Krzysztof Jaźwiński, rzecznik prasowy żnińskiej KPP. Dodaje – Już podczas tych czynności barcińscy kryminalni, którzy prowadzili dochodzenie, nabrali podejrzeń co do podanych przez kobietę okoliczności uszkodzenia pojazdu.

Mieli rację. Okazało się, że uszkodzeń, za zgodą właścicielki dokonał jej 29-letni brat., mieszkaniec gminy Barcin, któremu pomagał kolega w województwa podkarpackiego.

- Zrobili to po to, aby wyłudzić odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej – mówi Krzysztof Jaźwiński - Takie działanie jest przestępstwem. Cała trójka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzut próby wyłudzenia odszkodowania.

Dodatkowy zarzut zawiadomienia policji o niepopełnionym przestępstwie uszkodzenia mienia usłyszała właścicielka samochodu. Całej trójce grozi do 5 lat pozbawienia wolności.