Imieniny: Marzeny, Marii, Klaudiusza

INFO

Miejską i Powiatową  Bibliotekę Publiczną w Żninie odwiedziła biografistka Mariola Pryzwan. Było to już czwarte spotkanie z autorką książek, tym razem opowiedziała o Halinie Poświatowskiej i skierowanych do niej listach miłosnych od Ireneusza Morawskiego.

fot. Magdalena Kaczmarek


Halina Poświatowska to polska  poetka urodzona w Częstochowie jako Halina Myga, przez najbliższą rodzinę nazywana „Haśką”. Będąc dzieckiem zachorowała na anginę, następstwem czego było zapalanie stawów, które przeszło w zapalenie wsierdzia i spowodowało wadę serca, w tamtych czasach nieuleczalną chorobę.

Poświatowska była kobietą, która lubiła bardzo przyjaźnie zwłaszcza męskie i flirt który był jej potrzebny do życia. Miała duże powodzenie u mężczyzn i to w różnym wieku. Z powodu słabego zdrowia dużo czas spędzała w szpitalach i sanatoriach.  Adolfa Poświatowskiego, swojego późniejszego męża, malarza, studenta łódzkiej szkoły filmowej poznała w sanatorium w Kudowie Zdroju.
Bardzo młodo jednak została wdową, mając niespełna 21 lat.  Uwielbiała książki, płyty i buty, były to jej trzy koniki. Ponadto lubiła zdjęcia(pozować do nich) koty oraz marzyła zostać aktorką, jednak choroba na to jej nie pozwoliła. Była uparta i stanowcza. Głównym tematem jej twórczości stanowiła miłość i śmierć, kilka wierszy poświęciła Ireneuszowi. Zmarła mając 32 lata, na jej pogrzebie obecna była delegacja literatów.

fot. Magdalena Kaczmarek


Jej najbliższym przyjacielem był Ireneusz Morawski, niewidomy literat dla którego była bliską przyjaciółką, ale także niespełnioną miłością. Halina i Ireneusz pisali do siebie listy, których publikacja była marzeniem Poświatowskiej. Morawski jednak przez całe życie nie zgadzał się na to. Dopiero żona Morawskiego, którą poślubił kiedy Poświatowskiej nie było już na świecie, gdy dowiedziała się, że nie wyrażał zgody na ich publikacje ze względu na nią, by jej nie urazić zgodziła się na ich upublicznienie. Opracowanie Marioli Pryzwan „Tylko Mnie pogłaszcz... Listy do Haliny Poświatowskiej” zostały wydane w 50 rocznicę śmierci wybitnej poetki, 11 października ubiegłego roku, tym samym spełniło się największe, ostatnie marzenie Poświatowskiej.

fot. Magdalena Kaczmarek


W Częstochowie znajduje się Dom Poezji- Muzeum Haliny Poświatowskiej, gdzie znajdował się rodzinny dom Mygów, a także jej pomnik w formie ławeczki przy Alei Najświętszej Maryii Panny. Przybyłej biografistce, autorce książek o wielu znanych, nie żyjących osobach( m.in. Annie German,Irenie Jarockiej, Annie Jantar, Zbigniewie Cybulskim), to właśnie Halina Poświatowska jest ulubioną postacią, gdyż od niej wszystko się zaczęło, dorobek pisarski Marioli Pryzwan. Na zakończenie podziękowano za przybycie i interesując opowieść oraz zaskoczono niespodzianką. Było sto lat, życzenia, kwiaty i drobny upominek gdyż 8 marca Mariola Pryzwan świętuje nie tylko Dzień Kobiet, ale obchodzi także swoje urodziny. Chętne osoby miały także możliwość otrzymania autografu i zrobienia pamiątkowego zdjęcia.

Magdalena Kaczmarek

AUTOPROMOCJA