Imieniny: Marka, Jarosława

INFO

W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy wiadomość mailową na redakcyjną skrzynkę pocztową o zamknięciu oddziału wewnętrznego w Pałuckim Centrum Zdrowia z powodu przyjęcia na oddział pacjentki z objawami koronawirusa. Jest komentarz dyrektora szpitala.

 

AKTUALIZACJA: Skontaktował się z nami członek rodziny 70-letniej kobiety, która przebywa na oddziale wewnętrznym i przekazał informację, iż do kraju z zagranicy wrócił 12 marca, przed obowiązkową kwarantanną domową. Jednak z uwagi na bezpieczeństwo swoje i innych odbył 14-dniową kwarantannę. Ponadto, u tej osoby nie stwierdzono żadnych objawów zakażenia koronawirusem. Z pacjentką kontaktował się dopiero w miniony poniedziałek, tj. 30 marca br. Dalsze oświadczenie w tej sprawie rodzina pacjentki udzieli po analizie sprawy.

 

 

Poniżej publikujemy treść maila zachowując jego oryginalną pisownię.

"W zninie właśnie zamknięto oddział wewnętrzny z uwagi na zagrożenie zarażenia koronawirusem, w nocy przyjęto pacjentkę po 70r z z objawami zarażenia która ukryła fakt kontaktu z osobą chora, teraz personel czeka do ok godz 21 na wynik testu tej pacjentki."

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z dyrektorem Pałuckiego Centrum Zdrowia w Żninie, Romanem Pawłowskim i poprosiliśmy o komentarz. Dyrektor nie krył zdziwienia, z nadesłanego do nas maila, jednak przyznał, że w dniu wczorajszym w godzinach wieczornych została przyjęta do szpitala pacjentka z objawami sercowymi. Dyrektor Pawłowski zaznaczył, że na oddziale wewnętrznym znajduje się obecnie 20 pacjentów i wszyscy są chorzy. Czy oddział zostanie zamknięty? Nie wiadomo. Na chwilę obecną lekarz dyżurujący poprosił o zamknięcie drzwi wejściowych na oddział wewnętrzny.

Dyrektor szpitala przekazał nam, że u pacjentki przyjętej wczoraj na oddział wewnętrzny stwierdzono problemy sercowe, natomiast nie było wskazań do tego, że może być ona zarażona koronawirusem COVID-19. Czy oddział zostanie zamknięty, okaże się dzisiaj w godzinach wieczornych po analizie zdarzeń i wynikach testów.

Z informacji uzyskanych od naszego informatora dowiedzieliśmy się, że rzeczywiście w dniu wczorajszym została przyjęta pacjentka z objawami zakażenia koronawirusem. Personel, który pełnił służbę podczas przyjęcia pacjentki została w szpitalu, nie został zwolniony do domu, pomimo zakończenia dyżuru. Pracownicy odbyli szkolenie odnośnie stosowania kombinezonów ochronnych i środków ochrony osobistej. Sytuacja w szpitalu jest dynamiczna, cały czas personel oczekuje na wyniki badań testów na obecność koronawirusa.

W tej sprawie będziemy kontaktować się w godzinach wieczornych z dyrektorem szpitala Romanem Pawłowskim, z prośbą o przekazanie informacji na temat bieżącej sytuacji na oddziale wewnętrznym. 

REKLAMA
AUTOPROMOCJA