Imieniny: Marka, Jarosława

INFO

Droga Wojewódzka nr 251, a dokładniej jej remontowany odcinek w Żninie na ulicy Dworcowej oraz odcinek ze Żnina do Damasławka jest zmorą nie tylko kierowców ale i również mieszkańców Żnina, którzy są bezradni na wiecznie trwający remont. Najgorsze jest to, że końca tej inwestycji nie widać.


31 stycznia 2017 roku na naszym portalu opublikowaliśmy artykuł na temat przebudowy drogi wojewódzkiej nr 251 ze Żnina do Damasławka. Wówczas w Urzędzie Marszałkowskim została podpisana umowa na realizację inwestycji, która pierwotnie miała kosztować 47 milionów złotych. Oficjalne rozpoczęcie budowy miało miejsce w marcu 2017 roku, w Słębowie.

Z tej inwestycji cieszyli się wszyscy. Mieszkańcy Żnina, władze samorządowe, zamawiający czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich. Inwestycja miała zakończyć się w połowie 2018 roku. Wielokrotnie docierały do nas sygnały o problemach wykonawcy firmy Eurovia. Dotyczyły one spraw wewnętrznych, które miały realny wpływ na wykonanie inwestycji. Wielokrotnie słyszeliśmy od Zarządu Dróg Wojewódzkich, że opóźnienia w realizacji budowy spowodowane były m.in. podniesieniem się poziomu wód gruntowych. Na spotkaniu w czerwcu 2018 roku w Urzędzie Miejskim, na którym obecni byli: wykonawca, przedstawiciel Zarządu Dróg Wojewódzkich, radni Rady Miejskiej i Burmistrz Żnina, wiadomym było, że inwestycja nie zostanie zakończona w połowie 2018 roku, ba nawet do końca 2018 roku. Burmistrz Żnina Robert Luchowski pytał wprost, kiedy firma Eurovia wyniesie się ze Żnina?

Przestały mnie interesować wasze problemy kadrowe i strukturalne w firmie. Macie się wziąć do roboty i w terminie wykonać tą inwestycje. Doprowadziliście do zakorkowania miasta. Doprowadziliście do przesunięcia się terminu realizacji naszych inwestycji. Zapytam się w prost. Kiedy wyniesiecie się ze Żnina?

Robert Luchowski, Burmistrz Żnina

Firma Eurovia od tego czasu nadal pracuje w Żninie, lub też stwarza pozory pracy. Wielokrotnie sprawdzaliśmy i dokumentowaliśmy postęp prac. Na placu budowy można było zobaczyć 2-3 pracowników, którzy zapał do pracy mięli „ogromny”. Na tym spotkaniu podano ostateczny termin zakończenia budowy na koniec września 2018 roku.

Od tego czasu minął rok. Budowa trwa nadal. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy mobilizuje wykonawcę do zakończenia prac na ulicy Dworcowej.

Obecnie modernizowane są kolejne odcinki drogi poza miastem. Mobilizujemy też wykonawcę do zakończenia prac na ul. Dworcowej w Żninie, aby zapewnić jej przejezdność w możliwie najkrótszym czasie. Jednak realizowane są na niej jeszcze ostatnie prace archeologiczne (II etap), które ograniczają postępy robót drogowo-budowlanych. Zakres i liczba znalezisk są większe niż początkowo zakładaliśmy, co wiąże się z dłuższym czasem prowadzenia robót. Przy realizacji tego kontraktu, po rozbiórce części nawierzchni wystąpiła również konieczność wymiany gruntu w znaczącej objętości.

Michał Sitarek, Rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy

Trudności na budowie dostrzega Radny Sejmiku Województwa Kujawsko – Pomorskiego Wojciech Szczęsny

Nieszczęsna droga 251. Niestety usztywnienie działania firm powoduje, że jest bardzo mały ruch i bardzo małe możliwościowi żeby z taką firmą jak np. Eurovia negocjować. Prace archeologiczne, prace związane z natrafieniem na punkty wcześniej niezinwentaryzowane jak energetyczne, kanalizacyjne, spowodowały wydłużenie realizacji. Aktualnym problemem są prace dodatkowe, które opiewają na 16 mln złotych i firma nie zgadza się, nie będzie tego robić. Kierunek jest taki, żeby wykonać prace, rozliczyć się z umowy i później można iść do sądu. Jeśli sąd zatwierdzi, że faktycznie prace dodatkowe powinny więcej kosztować, to wtedy tą kwotę po wyroku sądowym można przerzucić. Są to pieniądze unijne, więc nie można aneksem dorzucić nagle 10 mln. Są założenia, że do końca roku odcinek na ul. Dworcowej będzie zakończony, ale tego nie chce obiecać. Jedynie co mamy obiecane, w czarnym scenariuszu, jeśli Eurovia zejdzie z budowy, bo tak może być, lub zostanie usunięta z budowy, to na pewno ul. Dworcową udrożnimy. To nie będzie duży nakład. Jest to kwestia położenia na odcinku 300 metrów kruszywa pod chudziaka, aby udrożnić ruch chociaż jednym pasem.

Wojciech Szczęsny, Radny Sejmiku Województwa Kujawsko – Pomorskiego

Michał Sitarek, rzecznik prasowy ZDW w Bydgoszczy zwraca uwagę na jeszcze jeden problem

Niestety, w całym kraju zarządcy dróg borykają się z tym samym problemem – zawyżaniem kosztów przez wykonawców i wstrzymywaniem przez nich prac. Doświadczamy tej sytuacji w Kujawsko-Pomorskiem. Dlatego Zarząd Województwa wiosną zlecił inwentaryzację sytuacji na modernizowanych aktualnie drogach. Została ona zakończona i w efekcie rozwiązaliśmy umowę z wykonawcą inwestycji na drodze wojewódzkiej nr 548, gdzie wykonawca zrealizowała zaledwie 30 % zaplanowanych prac. Na taki krok decydujemy się, kiedy dalsza współpraca z wykonawcą nie daje szans na dokończenie inwestycji.

Michał Sitarek, rzecznik ZDW w Bydgoszczy

Aktualnie w trakcie przebudowy jest ponad 100 kilometrów dróg wojewódzkich, w tym odcinek drogi wojewódzkiej nr 251. Tylko w poprzedniej perspektywie na modernizację naszej sieci dróg  trafiło 700 mln zł, co pozwoliło przebudować około 300 kilometrów tras wojewódzkich. Cała sieć dróg wojewódzkich liczy 1688 kilometrów dróg.  Z tego na terenie powiatu żnińskiego  znajdują się 84 kilometry. Stanowi to 5 procent długości całej sieci.

W sumie w ostatnich latach wyremontowanych zostało około 40 kilometrów dróg w powiecie żnińskim. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy wie, że kluczowe dla mieszkańców jest możliwie najszybsze oddanie całej 15-kilometrowej drogi nr 251 do użytku, a z drugiej strony to, że zaawansowanie prac na tej trasie to ponad 70 procent zakresu robót. Inżynier kontraktu jest w stałym kontakcie z Wykonawcą i dokumentuje postęp prac.

REKLAMA
AUTOPROMOCJA