W miniony weekend, w Pałacu w Lubostroniu, a dokładniej w piwnicy w fosie, miał miejsce wernisaż Marty Wesołowskiej "Wszędzie żyją ludzie", połączony z aukcją.
W chwili obecnej w piwnicy w fosie trwają prace remontowe i konserwatorskie, o czym w trakcie wystawy wspominała dyrektor Pałacu Lubostroń, Aleksandra Nowakowska. Jednak prace te, nie przeszkodziły w tym, by zorganizować wernisaż młodej artystki ze Żnina, Marty Wesołowskiej. Zakończył się pierwszy etap prac polegający na gruntownych pracach naprawczych posadzki i ogrzewania podłogowego. Drugi etap to remont dachu i odwodnienie terenu oraz etap trzeci wykonanie tarasu widokowego na dachu piwnicy w fosie. Po zakończeniu wszelki prac ma być to miejsce przeznaczone na organizację kulturalnych wydarzeń m.in. wernisaży malarskich, wystaw i koncertów.
- Dzisiejszy wernisaż to czas naszej młodej artystki pochodzącej ze Żnina Pani Marty Wesołowskiej, której życzę świetlanej i artystycznej przyszłości. Cieszę się, że możemy prezentować młodych i wybitnych artystów z naszej gminy tutaj w Pałacu. Wiem, że dzisiaj Skórzewski jest szczęśliwy, ponieważ tworzył to miejsce dla artystów, dla kultury, dla muzyki. - mówiła Aleksandra Nowakowska, dyrektor Pałacu Lubostroń.
- Chciałabym Państwa powitać na mojej wystawie "Wszędzie żyją ludzie". Ta wystawa jest dla mnie osobista, ponieważ jest ona o twarzach, o emocjach, o tym co czujemy. Dlatego jest to ekspresjonistyczne, kolorowe i dynamiczne, ponieważ nie mamy jednego uczucia. To wszystko płynie z serca. Mam nadzieję, że też dotrze do waszych serc. Czuję się jak bym tworzyła to razem z wami. Jest jeden wspólny element na tych obrazach. Są to czerwone usta, które mam na sobie. Symbolizują one walkę. To, że każdy z nas ma coś do powiedzenia. Tak jak moje obrazy mają wam coś przekazać. Załóżcie czerwoną szminkę, bez względu na płeć i mówcie to, co chcecie mówić. - powiedziała Marta Wesołowska
W trakcie wernisażu wystąpił dla publiczności muzyk ze Żnina, Cezary Dobaczewski prezentując na fortepianie swoje utwory.
W trakcie wernisażu odbyła się również licytacja obrazów. Dochód ze ich sprzedaży zostanie przekazany na cele charytatywny Polskiej Organizacji Humanitarnej, która otacza opieką nie tylko ludzi, ale również pomaga, gdy występują klęski żywiołowe.